Brodzę krwią

Jakby to powiedział Flavio Briatore: Dżizas Krajstach* (trzeba to z włoskim akcentem wymawiać). Ale do rzeczy, czyli do brodzenia. Obrazek mówi wszystko (link też). Samochody broczą w wodzie. * – Edit. W sieci jest wszystko więc znalazłem, jak to należy wymawiać: Flavio Briatore – Top Gear – The Jesus Christah

Read more "Brodzę krwią"

Anty-mózg

Zacząłem to pisac wieki temu i nie mogłem skończyć. Ale w związku z tym, że parę tematów pojawiło mi się na horyzoncie, to kończę. 23.08.12 Kolega Piotruś podesłał mi fotkę z instrukcją obsługi “antyseptycznego kremu pierwszej pomocy”. Moim zdaniem, powinien się ten krem znaleźć w niezbędniku w przypadku “zombie attack”.

Read more "Anty-mózg"

Czarny punkt

Wydawać by się mogło, że nasza Ziemia nie jest już Terra incognita. W dobie satelitów fotografujących nas z góry i samochodów gugli fotografujących nas z boku (i nie tylko), mało rzeczy na Ziemi jest do ukrycia. A jednak. A jednak mieszkam teraz w takim miejscu, w takim mieście, które może się poszczycić czarnym punktem na […]

Read more "Czarny punkt"

Po drugiej stronie tęczy

Dzięki potędze Lynca, mój sympatyczny kolega pracowy Gavinek opowiedział (a właściwie napisał) mi pewną historię. Określił ją jako: possibliy the funniest story I have heard in my whole life A historia jest taka (przetłumaczę z obcego na mniej więcej polski, będzie łatwiej zrozumieć): Dziewczyna, którą znam, ma przyjaciela, który ma dziecko (syna) z zespołem Downa […]

Read more "Po drugiej stronie tęczy"