Globalne ocieplenie – kolejna odsłona

Cytat z “Misia”:

Palacz (do telefonu): Słucham pani kierowniczko. Tak jest. Aaaee… Aaaee… Pani kierowniczko… Pani kierowniczko, ja to wszystko rozumiem… Ja rozumiem, że wam jest zimno, ale jak jest zima to musi być zimno! Tak? Pani kierowniczko, takie jest odwieczne prawo natury!

Postanowiłem aktywnie zaprostestować przeciwko globalnemu ociepleniu (BBC również, bo zapowiadają -10 stopni w nocy). Dlatego nie zważając na zimowe okoliczności przyrody, wziąłem się dziarsko za postawienie widocznego znaku mojego protestu. Pomógł mi w tym kolega Piotruś (znany nam już z postu Konsultant), który miał przy tym uciechy co niemiara. Dzięki niemu ulepiliśmy bałwana, na miarę naszych sił i możliwości. Jest on naszym (a przynajmniej moim) protestem przeciwko postępującemu ociepleniu klimatu. Najstarsi tutejsi górale nie pamiętają – znaczy pamiętają, podobno 25 lat temu było tak samo – takiej pogody. Straszne.

Poniżej bałwan, po lokalnemu snowman.
Balwan aka snowman

A na koniec kolega, znany również jako how you doin’?, zapytał się:

– A jak ulepiliście tego bałwana? Skąd wiedziałeś jak to zrobić? To można kulę śniegu tak zrobić?…

No to mu odpowiedziałem:

– Experience mój drogi, experience…

Morał.

Nie ma to jak prawdziwa zima w towarzystwie bałwanów.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.