(s)Ryanair – mam pomysł

Pozostaniemy jeszcze w temacie lotniczym, bo mnie właśnie natchnęło (w czasie przerwy na oddawanie się nałogowi, podczas składania komódki z Ikea [czyt. ajkija], kiedy to przelatywał nade mną samolot – uwielbiam zdania barokowe).

Ale ad rem, do rzeczy (pleonazm, wiem, ale nie mogłem sie oprzeć).

Szef (s)Ryanair M.O’Leary wymyślił, że nie potrzeba dwóch pilotów w samolocie. Bo to by było taniej. To ja idę dalej. Zastąpmy drugiego pilota pasażerem, który zapłaci za możliwość sterowania samolotem. Albo w ogóle wyeliminujmy pilotów i wtedy ten, kto zapłaci najwięcej będzie kapitanem, drugi będzie oficerem, na tej samej zasadzie można całą załogę skompletować. Podejrzewam, że wrażenia z takiego “lotu” pozostaną na całe życie…

Muszę znaleźć jakiś adres mailowy, żeby do (s)Ryanair napisać. Znaczy, żeby mnie nikt nie uprzedził. Procent z oszczędności oczywiście dla mnie. A co!

Jako bonus zdjęcie młodej krówki, znaczy cielaka, bo już nie chciało mi się zdjęcia samolotu szukać (mam, nawet z samolotem ze wspomnianej firmy, ale krówka była pod ręką).

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.