Przepisy na ogórki kiszone

[Miało się to pojawić dużo wcześniej, ale niestety obnażone zostało moje lenistwo i się nie pojawiło. Ale w końcu jest i może w przyszłym roku komuś się przyda….]
To się miało nazywać Władca Ogórków Kiszonych (czyli Do Polski tam i z powrotem), potem chciałem zmienić nazwę na Wielka Epopeja Ogórkowa (z wpleceniem w wydarzenia Natalii Rostowej i porucznika Rżewskiego), ale wyszedł mi “Przepisy na ogórki kiszone – komediodramat w jednym akcie spisany”. (No dobrze, nie będzie to sztuka, ale to tak ładnie brzmi).
Akt I Scena 1
Ogórki kiszone na zamówienie

Do przygotowania ogórków potrzebny będzie telefon i numer dostępowy, żeby dzwonic taniej (może być na przykład 08444629595 -2 p/min, ja używam numeru za 0,5p/min, ale teraz go nie pamiętam).
Dzwonimy więc do Tatusia/Mamusi(a) (jak wiadomo Matka, jest tylko jedna), podajemy hasło “ogórki”, na odzew “ile” odpowiadamy “dwie butle” i termin odbioru, po czym się rozłączamy.
Czas przygotowania ogórków – ok. 15 sekund.
Nakład pracy – praktycznie żaden.
Koszt – 5p + 0.5p/min
Przepis mamusio-tatusia:
2,5l wody, 12dkg soli, chrzan, koper, czosnek i ewentualnie estragon “który poprawia smak oraz pomaga zachować ich [ogórków] jędrność”
Akt I Scena 2
Ogórki kiszone a’la bigos z soczkiem

Do przygotowania ogórków potrzebny będzie niczego nieświadomy “kurier”.
Prosimy osobę udającą sie do kraju przodków pojazdem mechanicznym o przywiezienie “ze dwóch słoiczków z bigosikiem i może dwóch soczków”. Zapominamy o sprawie do czasu dostawy w/w zamówienia.
Niczego nieświadomy “kurier” otrzymuje skrzynkę z soczkami i bigosikiem (że o bonusie nie wspomnę), a do tego 5 litrową butlę z ogórkami…
Czas przygotowania ogórków – ok. 1 minuta.
Nakład pracy – praktycznie żaden.
Koszt – jaki koszt??? (no może tylko prezent korupcyjny w ramach zadośćuczynienia). Aaaa, bonus został w PL.
Co do przepisu, to ziele angielskie pływało dodatkow w odmętach zalewy ogórkowej. I pewno składniki jak w scenie 1.
Akt I Scena 3
Ogórki kiszone (uwaga drastyczne) a’la kleszcze (Bertena, Meissnera??) do usuwania zębów

Do przygotowania ogórków potrzebny będzie niczego nieświadomy kurier.
Prosimy osobę, bla, bla, bla,… o przywiezienie zamówionych na adres w PL narzędzi tortur.
Jako, że narzędzia owe jeszcze nie przyszły pod wskazany adres, to w ramach rekompensaty otrzymuje dwa litrowe słoje z ogórkami, trochę makulatury i bonus…
Czas przygotowania ogórków – ok. 1 minuta.
Nakład pracy – no proszę Was, jaki nakład.
Koszt – bonus, który został skonsumowany przez kuriera i przyległości (to było najlepsze rozwiązanie).
Akt I Scena 4
(Last bat not list, jak to by było w pinglisz)
Ogórki kiszone a’la makulatura.
Prosimy znajomych itd. o podwiezienie paru kilogramów makulatury w postaci książek.
Po czym wysyłamy sesemesa:
Ja nie mogę!
W Polsce chyba jakiś wirus szaleje.
Zgadnijcie co moi rodzice chcieli dołączyć do książek?
Słoik ogórków kiszonych i małosolnych!
Wyperswadowałam nawet dżem, bo ja na diecie.
Nie mówiąc już, że wam słoiki będą sie śnić po nocach!
Tylko makulatura i w nogi!*
I tu sie muszę zgodzić, że nie trzeba brać ogórów z domu, bo ogórki małosolne koleżanki A. robine na wygnaniu (na kiszone trzeba by było troszkę zaczekać) są wporzoioka. Jednym słowem mniodzio!

A tu cytata z majla:

Ogórki robię małosolne następująco:
Ogórki szoruję porządnie.
Dupki obcinam.
Zalewam gorąca wodą z solą, proporcja 2 łyżki stołowe na liter ( z tym że to sól jodowana, kamiennej daje się połowę).
W słoju koperek z parasolami, ząbek czosnku, kawałek korzenia chrzanu. Na to ostatnie nie napieram.
Jak wiecie jem je już parę godzin po zalaniu, smaczek sie zmienia z dnia na dzień!
Jak chce miec solone to dupek nie obcinam , zalewa ta sama, można liści wiśni dorzucić.*
* Cytuję bez zgody autorki. Może mnie nie odsądzi od czci i wiary i pod swój dach ponownie przyjmie.

Ogorek

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.